Drugi trening na Spa-Francorchamps był równie ciekawy, co pierwszy. Tym razem najszybszym kierowcą na torze okazał się Max Verstappen, ale kierowca Red Bulla nie może być w pełni usatysfakcjonowany, ponieważ w samej końcówce rozbił swój bolid. Tuż za nim w tabeli znaleźli się przedstawiciele Mercedesa, którzy korzystali z pośrednich opon.
Popołudniowa sesja treningowa rozpoczęła się w podobny sposób, co ta poranna. W pierwszych minutach kierowcy tylko badali teren na przejściowych oponach, ponieważ kilka chwil przed 15:00 w Stavelot dość obficie padał deszcz. Temperatura powietrza wynosiła zaś 15 stopni Celsjusza.
Po raz kolejny jednak nie czekano długo z przejściem na slicki i już po pierwszym kwadransie cała stawka pracowała z takowymi mieszankami. Szczególnie mocno w sesję wszedł Mercedes, który przed południem był bardzo poróżniony w tabeli, natomiast Lewis Hamilton, 18. w pierwszym treningu, tym razem nie dał się zdystansować Valtteriemu Bottasowi. Obaj przedstawiciele stajni z Brackley plasowali się na czołowych lokatach po pierwszej połowie sesji, aż do pojawienia się na scenie Maksa Verstappena. Holender przebił rekord Bottasa o 0,04 sekundy, lecz wykorzystał przy tym miękką mieszankę, podczas gdy Fin używał pośredniej.
Chwilę później o zdradliwości zimnego, ciągle zraszanego deszczem asfaltu przekonali się Esteban Ocon oraz Charles Leclerc. Zwycięzca ostatniego GP Węgier obrócił się w zakręcie nr 14, ale - w przeciwieństwie do Monakijczyka - uniknął spotkania z bandą. Leclerc natomiast wypadł w "szóstce" łamiąc przy okazji przednie skrzydło oraz zawieszenie. Sędziowie po tym incydencie wywiesili czerwoną flagę, ale jak się okazało chwilę później, nie ostatnią tego popołudnia.
???? RED FLAG ????
? Formula 1 (@F1) August 27, 2021
Leclerc goes into the barriers coming out of Turn 6 ????
He's out of the car ????#BelgianGP ???????? #F1 pic.twitter.com/WYerZJkoEC
Gdy udało się bezpiecznie uprzątnąć bolid Ferrari, na zegarze pozostało dziesięć minut. Kierowcy oczywiście licznie ruszyli na tor, by wykonać ostatnie symulacje wyścigowe.
W samej końcówce nieprzyjemną przygodę zaliczył Max Verstappen. Jeden z pretendentów do tytułu przeszarżował na wyjściu z "Malmedy" i tyłem swojej maszyny gruchnął o bandę. Znów pojawiły się czerwone flagi, ale sesji oczywiście już nie wznowiono.
W tabeli utrzymał się więc status z połowy treningu. Verstappen chociaż się rozbił, ostatecznie skończył na 1. miejscu. Tuż za nim z minimalną stratą uplasowali się zawodnicy Mercedesa i co warte zaznaczenia - obaj użyli pośredniej mieszanki.
Czwarty Fernando Alonso tracił już dużo więcej do lidera, albowiem niemal pół sekundy. Pierre Gasly, podobnie jak w pierwszym treningu, znów skończył w ścisłej czołówce.
Za Francuzem znaleźli się kolejno Lance Stroll, Esteban Ocon, Sebastian Vettel, Lando Norris oraz pewny swojej przyszłości Sergio Perez, ale i przy jego nazwisku trzeba zanotować używanie opon z żółtym paseczkiem.
Tyły stawki znów zostały nawiedzone przez niespodziewanego gościa. Tym razem to oczywiście nie Lewis Hamilton, a Charles Leclerc, który z wiadomych względów nie miał okazji by się poprawić. Wokół przedstawiciela Ferrari zaplątały się duety Williamsa oraz Haasa; Nikita Mazepin widocznie wykorzystuje potencjał nowego podwozia, gdyż znów był szybszy od Micka Schumachera.
27.08.2021 16:28
0
Oj Max, Max... Nie pomagasz sobie takimi incydentami. Ale lepiej teraz (szczególnie w końcówce treningu), niż w wyścigu lub qualu.
27.08.2021 16:44
0
Kto teraz ma zwrócić puszkom koszty za nowe części? Organizator czy ośrodek IMGW z Belgii ? No ktoś zawinił ale napewno nie Max i nie RB.
27.08.2021 17:03
0
@2 wina Tuska, jak nic.
27.08.2021 17:03
0
Alonso 4. Brawo
27.08.2021 19:04
0
Vharles znowu zaczyna :)
27.08.2021 19:05
0
Charles
27.08.2021 19:34
0
Poproszę raport od Helmuta odnośnie kosztów naprawy bolidu Maxa i oczywiście kto za to powinien zapłacić?!
27.08.2021 20:44
0
@7 No widzisz, Max ma na tyle kultury i obycia towarzyskiego, że rozwala sam siebie, a nie przeciwników. Niech się uczą gamonie z Mercedesa torowego savoir vivre'u.
28.08.2021 09:17
0
8. Cube83 Przecież na Silverstone też rozwalił sam siebie. Przynajmniej jest konsekwentny haha
28.08.2021 10:52
0
Banda dzbanów. Zamiast dyskutować o F1 skupiacie się na docinkach w stronę Maksa lub Lewisa w zależności o kim jest artykuł .
28.08.2021 11:58
0
@Bartko - nie oczekuj wiele od userów tego forum. ;)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się